Piątek,dzień wolny

   W sumie dzisiejszy dzień nie był jakimś szczególnie niezwykłym,gdyby nie maleńki szczegół -OTRZYMAŁAM W KOŃCU ZALEGŁĄ WYPŁATĘ 🌞  ...i właściwie na tym cała ma euforia się kończy,pracując na 1/4 etatu możecie sobie wyobrazić moje BOGACTWO 😂 ,stwierdzam iż starczy mi na ratę i zatankowanie samochodu,abym mogla dalej dojeżdżać do pracy.
 Piątek,hmmm...kolejny plus jest taki,że zrobiłam żeru na cały czas wolny,znaczy do poniedziałku włącznie i mam luzik 👌, poza tym założyłam bloga i... właściwie na razie uczę się tworzyć własny świat tutaj(wskazówki mile widziane),wyprowadzenie piesy o imieniu Mika o godzinie 5 z minutami pewnie nie zaskoczy żadnego posiadacza czworonoga,aczkolwiek obskoczenie 11 kociąt już zapewne tak 😅. No cóż, prowadzę DT-Dom Tymczasowy dla kotów...na stałe-moje są dwa,reszta to kotki do adopcji,tutaj uczą się jak współgrać z człowiekiem i innymi zwierzakami.
Jestem mamą i  babcią...mój wspaniały zięć,z uśmiechem nabija się czasem ze mnie,gdy dzieci wracają z odwiedzin u mnie.
-Dzieci byłyście w zoo? 
-Nie,byliśmy u babci .
-No właśnie,przecież mówię ,że w zoo.
I uwierzcie mi,nie robi tego złośliwie,ot po prostu,tak mu samo wychodzi 🐕
Jego światopogląd na zwierzęta jest bardzo treściwy i oficjalnie brzmi: nie lubię zwierząt!
Dlatego też w swoim domu posiada: papugę -sztuk 1,kota z adopcji -sztuk 1,pieski przygarnięte -sztuk 2 ...a to wszystko dlatego,ze on choler... nie lubi zwierząt i basta. 
No cóż,zwierzolubni w większości tak maja,ze NIE LUBIA zwierząt...dlatego biorą je do domów,żeby toto się nie plątało wszędzie pod nogami i już 🐈